Soreczki za to że nie mogłem wstawić notek... Może sie to znowu wydarzyć w przyszłości... Wiec bardzo przepraszam...
Rozdział 4. Nowe przyjaźnie
Angel leciał jak najszybciej do miejsca huków, ale kiedy tam doleciał... Zobaczył straszną/dziwną scenę... Wszędzie leżały niepszytomne osoby, a jego mała zapłakana lili trzyma w mackach Naruto z czerwonymi oczami...
Ale cofnijmy się pół godziny do tyłu...
Natalie chodziła, i bawiła się mocą za szkołą. Robiła figurki z plazmy, strzelała kolcami w drzewa itd.
Aż przyszło 10 znajomych Angelowi mięśniaków, kiedy zobaczyli co robi jeden powiedział- ej, mała, to nie miejsce dla potworów takich jak ty.
I po chwili zaczęli ją popychać... Całą tą sytuację zauważył Naruciak, który od razu zareagował kopniakiem w jednego z nich ( Dalej Naru !!! Wpierdol, Wpierdol !!! ^o^ Dop. Neko )
Naruto- może zaczniecie do kogoś większego ?!
Oni natychmiast zareagowali, i stanęli do walki. Blondyn nakarmił jednego rasenganem, a drugiego butem. Walka była zawzięta a niebieskooki świetnie sobie radził... To znaczy aż do momentu kolejnego zasłabnięcia. Niestety jak tylko upadł, dorwali go drągale, i zaczęli go nawalać ( wstawaj Naru, nie daj się ¡0¡ Dop. Neko)... Właśnie wtedy Lili straciła cierpliwość... Z jej pleców wyrosły 4 czarne macki, jej oczy się zaczerwieniły a, macki zaatakowały osiłków...
Kiedy padł już ostatni, a ona chwyciła go, podniosła, i już miała rozerwać, ale nagle Naruto ją przytulił, i powiedział-
-nie jesteś potworem..
mała się uspokoiła, ale tylko na chwilę... znienacka jedna macka przebiła blondyna. W ostatniej chwili pokryła go lisia chakra, a on sam stracił świadomość ( stery przejmuje Kyuubi @o@ Dop. Neko )
No i właśnie po paru minutach przyleciał Angel, zobaczył scenę walki Naruto (Kuramy) i Lili( demonem), tylko że był jeden problem... Mała nie chciała walczyć, to demon z jej środka myślał na własną rękę...
Kiedy tylko Natalie zobaczyła czarno włosego, od razu moga zrobić tylko jedno...
Lili- TATO !! POMÓŻ !
Tamashi najszybciej jak mógł podbiegł do niej i aktywował pieczęć tłumiącą. Do okoła dziewczynki pojawiły się magiczne kręgi, połączyły się w klatkę, i odcieły macki... Niebiesko oki spadł na ziemię i zemdlał, a Natalie upadła na ziemię wyczerpana...
Angel- co tu tak wogóle się zdarzyło ?
Lili nadal zapłakana, dopiero się otrząsneła z tego co się stało, i odpowiedziała-
- nie wiem... Nic nie rozumiem... On mnie obronił
Angel- no dobra... Zanieśmy go do Miry żeby nie było afery u pielęgniarek
Szli oboje korytarzem, kiedy już mieli zapukać do drzwi pokoju, Mira właśnie wychodziła z pokoju, i jak tylko zobaczyła blondyna na rękach zielono okiego, od razu wiedziała o co chodzi
Mira- od kogo, jak mocno, kiedy ?
Angel: od Lili, oburzony demon, przed chwilą...
Mira: a gdzie ten ponurak któremu kazałam go pilnować ?!
I właśnie w tej chwili z pokoju na przeciwko wyszedł Sasuke. Widząc wściekłą blondynke, i nieprzytomnego Naruto, postanowił wykonać "taktyczny odwrót" ale nie zdążył, ponieważ złapała go za kołnierz, i przyciągnęła ro siebie
Mira: ty pierdolony, pedziowaty, złamasie ! Miałeś go kurwa pilnować ! Jak ci teraz dojebie to oczy ci dupą wyjdą zjebie jebany !
( mam nadzieję że Angel zakrył małej uszy...O_O... Dop. Neko)
" i pomyśleć że jeszcze parę lat temu była dosłownie aniołem" - myśli Angela
Po poskładaniu niebiesko okiego, i rozłożeniu Uchihy na czynniki pierwsze ( ał... Dop. Kitsu) , Tamashi wszedł do pokoju żeby zabrać blondyna, ale zobaczył śpiącą na krześle obok łóżka Natalie, więc jak najciszej jak tylko mógł wymysł Naruto do ich mieszkania... Znaczy było cicho dopóki w ich mieszkaniu nie wydarł się Dark na dzień dobry, a czarno włosy nie upuścił Uzumakiego.
A teraz " KONCIK ZBOKÓW" O¡_O ( nie ma to jak krew z noska o poranku, w południe, i na wieczór... O każdej porze :P Dop. Neko)
Zboką udało się wreszcie uzbierać wszystkie dane na temat dziewczyn w szkole... Kosztowało to ich wiele krwi, potu, i bólu (szczególnie Rudego Dop. Kitsu), ale nareźcie mają pełne akta...
Kiedy chcieli porównać dane kilku kandydatek na ich "boginnie" wzięli kilka teczek i zaczęli porównywać...
Kai- zobaczmy... Kandydatką numer 1 jest Sakura Sanetti, wielkie zderzaki, zawsze w dobrym humorze, i bardzo zboczona...
Issei- Kandydatka numer 2. Koneko Toujou. Mała śliczna loli, słodka buzia, i słodziutkie zachowanie...
Akatsuki- Kandydatka 3. Myuu Ousawa. Cyckami prawie dorównuje Sakurze (wiedźmie), słodkie różowe włosy, nieśmiała mina, jeszcze nie sklana zboczeniem... Jeszcze...
Dark- kandydatka numer 4... Eee... No... Nie ma jej imienia...
Chodzi o Hinate Dop. Aut.)
Kai- że co?! Kto zbierał jej dane ?!
Dark- chyba rudzielec.
Akatsuki- Ren, miałeś zebrać jej dane
Ren- no zebrałem... Mam jej rozmiay, kolor oczu, włosów, nawet kolor majtek !
K- a, imię ?
R- imię ?
A- imięw
R- ale imię???
Wszyscy- IMIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
R- chyba zapomniałem...
Issei- Eh... Szkoda... Ale patrzcie na tą ! ( a teraz HAAAARUUUUNOOO ! Dop. Kitsu)
A w tym samym momencie obok ich "tajnej bazy" ( składzika na szczotki... =_= Bez komentarza... Dop. Kitsu) właśnie przechodziła omawiana osoba... I słysząc swoje imię za drzwiami, z ciekawości przystawiła do nich ucho. A, oto co usłyszała:
Issei- a może tą ? Sakura Haruno... Według akt to: "Wielki różowy pusty łeb, zabujcze pięści, maniaczka przemocy, cycki... Brak... Bezlitosny potwór stworzony do mordu...
Akatsuki- NIE !!!!!!!!!!!
Dark- NAPEWNO NIE !!!
Kai- CHYBA CIĘ ZDROWO POJEBAŁO !!!!!!
Ren- a to wogóle dziewczyna...? Myślałem że to pedałowaty chłopak...
Po tym tekście już nie wytrzymała...( która by wytrzymała ? Dop. Neko) wpadła do skladzika jak burza, wybiła Kaiem ścianę, wepchneła Darkowi kij od szczotki w ... Sami wiecie w co... Akatsukiemu zrobiła kapelusz z wiadra z wodą, z Isseia zrobiła wieszak, a Ren... Lepiej nie mówić...
KONIEC KONCIKA ZBOKÓW ^_^
Cdn.
A, w następnym rozdziale ...
Imię: Gaara no Sabaku
Wygląd: rude krótkie włoski, zielone podkrążone oczka, poważna minka, napis "miłość" po japońsku ( poprostu jak go tu nie kochać ?) , dzbanek z piachem zamiast plecaka
Charakter: zawsze poważny, niewzruszony, nie odmówi pomocy przyjacielowi... W brew pozorą Gaaruś jest miły ( na swój własny sposób...) i przyjacielski, ale trzeba go lepiej poznać ( baaaaardzo dobrze poznać)
Klasyfikacja: jinchuuriki / kazekage
Imię: Yami
Wygląd: czerwone, lub zielone oczy, długie za pas białe włosy, średniej wielkości biust, ma wielkie fioletowe skrzydła, z kolcem na górnej części. Najczęściej nosi swój skąpy strój, ale czasami w "czasie wolnym" nosi normalne ubrania
Charakter: Yami nigdy się nie poddaje, i dokończy każdą zleconą jej misj, zawsze jest wierna Angelowi, ale ma też swój rozum. Chociaż jest służącą, jest uważana za członka rodziny, lubi też robić żarty, ale nikt by nie uwierzył że ona ma tylko 5 lat...
Klasyfikacja: służącą Angela
Imię: Myuu Ousawa
Wygląd: kolejna różowa landrynka, zielone oczy, wielkie balony które ledwo mieszczą sie w jej ciuchy, i słodka zawstydzona minka.
Charakter: Myuu jest bardzo spokojna, nieśmiała, i niewinna, ale wbrew pozorą potrafi nieźle przywalić (oczywiście później przeprasza), ale nawet jeśli jest tak nieśmiała, to jej nie przeszkadza chodzić w takich ciuszkach jakie widzicie na górze ^
Klasyfikacja: córka władcy demonów / czarodziejka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz