Wyświetlenia :D

wtorek, 24 lutego 2015

Rozdział 2

Rozdział 2. Nowe przeżycia...

( teraz z perspektywy kogo innego )

Już od samego rana Angel był w złym humorze ( jak by kiedyś było inaczej Dop. Aut. ). Nadal był oburzony po wczorajszej wiadomości o mundurkach, i ratowaniu jakiegoś blond idioty... A, musiał jeszcze powitać w pokoju nowego lokatora, bo jednego ( niestety) zna... I nie jest zadowolony, ale jak ma być zadowolony jak mieszka z nim Dark, jeden z trujcy wielkich zboków...

Czarnowłosy siedział w kuchni, i jadł śniadanie ( oczywiście kanapki z serem ! Dop. Aut.), aż do mieszkania wpadł rudzielec jak zwykłe z rozdartą japą- Angel !!! Angel ! Ange... (Tu przerwał bo dostał z kopa ) 
Angel - czego ruda pało ?- spytał spokojnie nie odrywając wzroku od potrawy. Ren rozmasował bolący policzek, i zaczął mówić - 
- widziałem... Na basenie... Brunet... Mira... 
Anioł nic nie rozumiał, więc znowu walnoł rudzieleca żeby już nie bełkotał... Więc powtórzył- 
- nad basenem... Jakiś brunet... Podrywał Mire...- Powiedział a potem stracił przytomność... Cały dzień zielonooki szukał tego bruneta. Tylko był jeden problem... Nie wiedział który to brunet (wkońcu nie jednemu psu burek Dop. Aut.) Zmęczony wrócił do akademika, i położył się spać... Następnego dnia, z samego rana usłyszał jakieś wrzaski... Od razu wyszedł z łóżka, otworzył z buta drzwi, zobaczył blądyna, i białowłosego, którzy kłócili się o pokój, więc zwinoł Darka w kulke, i wrzucił go w pierwsze lepsze drzwi, robiąc w nich ( i ścianie po drugiej stronie pokoju) dziurę... Naruto kiedy się już otrząsnął, i zobaczył dziurę w ścianie, poprostu musiał to skomentować - 
- ale wiesz że nie trafiłeś w okno... 
Angel- ja wcale nie celowałem w okno... A ty masz 2 sekundy żeby załadować dupe do pokoju, albo spotka cię coś gorszego... 
Po tych słowach już nie było śladu po niebieskookim, a Angel ze zdziwienia pomyślał- 
- dobry jest... Ale rudzielec ma lepsze osiągi

Po rozpakowaniu się, Uzumaki poszedł się przejść. Lecz już po parunastu metrach dotrwał go różowy huragan ( huragan Haruno jakby ktoś się nie domyślaił Dop. Aut ), wbija go w ziemię, i odeszła zadowolona z siebie... A z za ściany wyszła kolejna Różowowłosa, która szła korytarzem razem z przyjaciółkami. Kiedy tylko zobaczyły znokautowanego blądyna od razu się zatrzymały... 
Kira- Emi to twoja sprawka ?
Emi- nooo... Raczej nie... Chyba... Nie. 
Chłopak zaczął otwierać oczy, a dziewczyny się nad nim pochyliły, a on nagle krzyknął-
- nieee !!! Sakurcia nie bij już, proszę... ( mocno go musiała bić (-.-) auu... Dop. Aut ) 
Emi- nie wiedziałam że ty jesteś taka groźna Sakura. 
Sakura- ale to nie ja... Ja byłam tu z wami... 
Kira- ty go tak załatwiłaś, to teraz ty się z nim użeraj... 
Emi- Powodzenia

Fioletowooka zastanawiała się co zrobić, aż przyszedł Sai 
Sakura- nie wiesz co tu się stało ?
Sai- tak jest zawsze... Naruto chce mieć Sakure, Sakura Sasuke, a Sasuke Naruto ( nie... To nie yaoi Dop. Aut.) 
Dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć więc szybko zabrała blądyna do pokoju, i położyła na łóżku. Kiedy się obudził, rozejrzał się po pokoju i ze strachem stwierdził że zobaczył różowe włosy 
Naruto- błagam cię, nie bij 
Sakura- nie bój się... Ja cię nie uderze... Jestem Sakura Sanetti, a ty ?
Naruto- Uzumaki Naruto, co chcesz że mną zrobić ?
Sanetti się zastanawiała, i zaczęła mówić-
- odpowiedz mi na pytanie... Czy ten brunet... Czy to... Pedał ?
Naruto buchnoł śmiechem tak mocno że zaczął się dusić, a potem powiedział-
- nie... Pewienie gadałaś z Saiem. To jest tak. Ja chce żeby Sakura była moją dziewczyną, ale ona mnie bije, i woli Sasuke, a Sasuke woli się kumplować że mną.... I to tyle. 
Różowowłosa zakłopotana zaczęła hihitać... A potem powiedziała- 
- może pójdziemy na układ ?
Naruto- jaki ?
Sakura- ty chcesz zdobyć Haruno, a ja tego SASUKE- To słowo powiedziała lekko piskliwie ( kolejna rozwrzeszczana psycho-fanka Dop. Aut.) 
Naruto- a więc słucham uważnie...

A w tym samym czasie, właśnie obudził się wiecznie wkurwiony brunet. I od razu poszedł do pokoju swojej ukochanej Miry... Ale się zdziwił... Chciał już zapukać do drzwi, ale one się same otworzyły, a z nich wyszła zdenerwowana do granic możliwości, Mira. 
Angel- co się stało ?
Blondynka tylko mrukneła... Już chciał złapać ją za ramię ale oberwał butem lecącym z pokoju ( powinna tam być tabliczka ostrzegawcza " UWAGA LATAJĄCE BUTY" Dop. Aut.). Po chwili wyszła z pokoju właścicielka buta
Temari- patrz jak chodzisz. 
Angel- a, przepraszam ?
Temari- dobra. To przepraszaj 
Bruneta zatkało, ale zamiast się kłucić, poprostu poszedł za Mirą, ale znokautowało go to zo zobaczył...

Cdn...

Nowi :)


Imię: Issei Hyoudou 
Wygląd: Issei ma postrzępione brązowe włosy, piwne oczy. Zazwyczaj chodzi w czerwonej koszulce, białej koszuli w pionowe cienkie czarne paski, oraz czarną kamizelkę, i czarne spodnie.
Charakter: Isseia można wyrazić słowami " zboczony książę", ale to nie wystarczy... Jest on wielkim wojownikiem, nigdy sie nie poddaje, i dąży do swojego jasno wytyczonego celu. Zostać potężnym diabłem, i mieć własny harem... Chociaż w tej chwili to raczej "pomacać cycki buchou"
Klasyfikacja:  diabeł / cesarz czerwonego smoka


Imię: Akatsuki Ousawa
Wygląd: Akatsuki ma granatowe włosy, niebieskie oczy, i mile spojrzenie... A przynajmniej z pozoru... Jest dobrze zbudowany i widać to, ale jego mięśnie nie oddają jego siły...
Charakter: oto wielki władca zboków!!! Kłaniajcie sie ludy!!! To chyba dobrze go opisuje. Ale jak to powiedział " nie pozwolę żadnej kobiecie płakać" tego sie nikt nie spodziewał... To jest prawdziwy facet, nie boi sie widoku nagich dziewczyn, a nawet przeciwnie... Sam je rozbiera.
Klasyfikacja: prawdziwy bochater innego świata


Imię: Kai Shinigami
Wygląd: czarne włosy, czarne oczka i ten wyraz twarzy psychola, umiesniony, ale nie widać, zazwyczaj ubiera swoją białą koszulke, i skórzaną kórtke
Charakter: nasz kochany pszychol, i mistrz nad mistrzami w zabijaniu, jest spokojnym zbokiem, lubioncym podrywać panienki ( dopuki go jedna nie dotrwała i sie z nim tak jakby ożeniła), jednak jest synem śmierci... I nienawidzi tatusia kostuchy...
Ma moce Kitsune przez rytuału który zrobiła na nim Kimiko (przez to jest jego żoną)
Klasyfikacja: syn śmierci / brama koscianego ducha / czarny kitsune

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz