Siemaneczko z tej Kitsu, sorki że tak długo nic nie dodaje ale naprawdę mam problemy... A, tak przy okazji pozdrawiam moje przyjaciółki Monikę i Diane
Rozdział 20. Za wszelką cenę
Cofnijmy się parę dni wcześniej, do zbiórki przed drugim etapem testu...
Gdy wszyscy przygotowywali się do rozpoczęcia testu, Angel podszedł do Gaary, ale kiedy czerwono włosy zobaczył poważną minę bruneta domyślił się, że nie chodzi mu o życzenie "powodzenia"
Angel- Gaara, mam do ciebię sprawę... Wiem że jesteś w drużynie z Ayą, więc proszę cię, chroń ją... A, najważniejsze nie pozwól jej wpaść w panikę...
Gaara- dlaczego ?
Angel- Aya, nie panuje nad swoją wielką potęgą, a jeśli panikuje, jej moc szaleje i niszczy wszystko do okoła w nie ograniczonym promieniu...
Gaara- zrozumiałem... Zrobię to
Teraz
Angel i cała drużyna 13 biegła przez las w, tylko Angelowi znanym kierunku, aż usłyszeli jakieś pikanie
Naruto- co to za dźwięk ?
Rias- Angel, zegarek ci piszczy
Angel, niespodziewanie się zatrzymał, na jego twarzy był wielki strach... Następnie rozległ się wielki huk, a brunet spoglądając na zegarek powiedział tylko- zostało 15 minut do końca świata... Rias, musimy się rozdzielić... Spotykamy się przy tym urwisku na wschodzie.- powiedział, wskazując na miejsce
Wszyscy się zgodzili na warunki, ale nagle Myuu podeszła, do już przygotowującego się blondyna i lekko zakłopotana mówiła- eee... Naruto- san... ?
Naruto- co się stało Myuu- chan ?
Myuu- mogłabym pójść z tobą ? Nie będę przeszkadzać...
Naruto- jasne że tak !
A, po chwili wszyscy już wyruszyli... A parę minut wcześniej, w innym miejscu, kolejna drużyna...
Gaara odpierał atak żywych trupów razem ze swoimi towarzyszami: Suigetsu Hozuki, Shizuku Mizuchi i Aya Tamashi ( ta akurat nie zdolna do walki Dop. Kitsu) , której "kapitan Gaara" zabronił walczyć. Jednak nawet on nie zdołał się obronić... Został ugryziony. Aya widziała to zajście i zaczęła panikować, nie chciała by ktokolwiek stał się jednym z tych potworów. Nagle do okoła skulonej dziewczyny pojawił się krąg białego ognia, ziemia zaczęła się trząść, a wszystkie kreatury uciekły.
Gdy Gaara naprawił już swoją lekko draśniętą piaskową skorupę, która uchroniła go przed staniem się nieumarłym, zobaczył to do czego właśnie miał nie dopuścić... Odliczanie do końca świata się rozpoczęło...
W tym samym czasie, Angel leciał pośpiesznie by zrobić coś ze swoją siostrą (Ayą), lecz kiedy dostał się już na miejsce, to co zobaczył przerosło jego koszmary...
Aya, siedziała skulona, w wypalonym kraterze, a do okoła niej paliły się biało-fioletowe, wielkie płomienie.
Brunet, wylądował blisko Gaary, który nie zdziwił się na jego widok
Angel- wszyscy cali ?
Gaara- ta... Powiedz mi... Co z nią się dzieje ?
Angel- Aya jest niestabilnym bytem, stworzonym z czystej energii... Kiedy zachwieje się jej równowaga, jej energia gwałtownie się uwalnia, a to może zniszczyć cały świat i.... Zabić ją
Gaara- można to powstrzymać ?
Angel- musimy ją uspokoić, ale jeśli się to nie uda... Unieszkodliwić...
Gaara- więcej mi nie potrzeba. Ubezpieczaj mnie !
Angel- czekaj dlaczego ty ?! To moje zadanie ! Ty możesz zginąć !
Gaara- ty ochroniłeś mojego przyjaciela, ja ochronie twoją siostrę !- rzucił szybkio w stylu naruciaka, z powagą na twarzy i pobiegł w jej stronę.
Zielono oki, poruszony jego słowami, aktywował "tryb demona" i leciał za min ubezpieczając go... Demoniczny anioł odbijał wszystko co leciało w ich stronę, ale kiedy udało im się już przebiec te marne 50 metrów, musieli jeszcze przejść przez tornado ognia, niszczące wszystko w okół
Angel- Gaara... Napewno dasz radę ?
Rudo włosy kiwnął głową twierdząco, a po tym Tamashi wbił pięści w ognisty wir i stworzył w nim dziurę przez którą przeszedł młody Kazekage...
Gdy chłopak był już w środku, zobaczył dziewczynę na kolanach, całą we łzach, a do okoła niej spalona ziemia. Zielono oki spokojnie podszedł do blondynki, nagle ona na niego i z zapłakanymi oczami krzyknęła ze zdziwienia- Gaara- sama ! Ty żyjesz ! A- a- ale... Ale jak ? Przecież cię ugryzł !
Gaara- to coś wgryzło się z moją piaskową skorupe... Nie musisz się martwić.
Dziewczyna przestała płakać, a destrukcja wokół ustała, Angel szybko do nich podszedł i przytulił siostrę. Rudo włosy rozejrzał się, i zobaczył swoją drużynę siedząca na ziemi, a obok zgraje poszatkowanych umarlaków
Gwara- to wy się nimi zajęliście ?
Shizuku- załatwialiśmy tylko kilku, później przyszedł ten ze skrzydłami, pomachał wielkim mieczem i stało się to.
A w tym czasie inna drużyna miała poważny problem... A, dokładnie Sasuke miał problem...
CDN
Nowi
Imię: Aya Tamashi
Wygląd: długie bląd za pas włosy, turkusowe oczy, zawsze pogodna mina, zazwyczaj wyzywające ciuchy
Charakter: słodka, milutka, nieobliczalna maszyna do zabijania, której nikt nie powstrzyma. Ale zazwyczaj jest miła........
Klasyfikacja: istota tytaniczna
Imię: Suigetsu Hozuki
wygląd: ma krutkie białe włosy, oczy koloru fiołkowego, ma bardzo ostre zęby przypominające zęby rekina. Ubiera sie w fioletowy top bez rękawów i szare spodnie. Wyrużnia go duży miecz na plecach.
Charakter: jest arogancki i pewny siebie, jednak wykazuje troskę o towarzyszy. Lubi czyścić swoje miecze i denerwować pewną rudą "brzydule". Ma zdolność zamiany ciała w wodę lub za pomocą wody powiększać mięśnie. Jest również dość dobrym szermierzem
Imię: Shizuku Mizuchi
Wygląd: duże czerwone oczy, zielone bujne włosy, które sięgają do karku, jest trochę krucho zbudowana, ale jej ciało nie ma porównania do jej wielkiej siły, prawie nigdy nie zmienia wyrazu swojej twarzy, ani oschłego tonu głosu
Charakter: Shizuku, nie jest złą osobą, ale jest dosyć oschła. Rzadko okazuje swoje uczucia wprost, chociaż czasami jej się zdarza. Chroni swoich bliskich i nie zapomni o nikim...
Klasyfikacja: Wodny Ayakashi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz